Tobą dziś rozcieńczam marzenia,
nie pije ich więcej, to nie służy dobrze.
Po nich szum rozczarowań i
mdłości szarej codzienności.
Smakowało mi, lubiłem to pijać…..
Tylko serce, potem tak boli
Jak by marzenia trzymać w życia niewoli.
I twierdząc głupio że miłość……………kurwa, zapomniałem miłości nie ma.
Koniec.